Dlaczego wciąż odwlekasz pierwszy krok?

No dobrze, porozmawiajmy w końcu o tym, co Cię tak niemiłosiernie hamuje! 

Dlaczego wciąż nie możesz się zebrać na pierwszy kluczowy krok?

Z jakiego powodu wciąż powtarzasz: jutro, później, innym razem? 

Czy jest coś, co mogłoby zmienić Twoje podejście? 

 

Bo co tak naprawdę Cię hamuje…? 

 

Przyjrzyjmy się tym najczęstszym wymówkom! Jestem ciekawa, czy znajdziesz tam swoją…

  1. Wstydzę się! Tak, to zdecydowanie nasz numer jeden wśród wymówek. Wstydzisz się przed rodziną i znajomymi przyznać, że myślisz o stylistce. Wstydzisz się zaprosić mnie do swojego domu, pokazać szafę – bo wydaje Ci się, że nie jesteś wystarczająco dobrą panią domu, wystarczająco bogata, wystarczająco charyzmatyczna – wystarczająco jakakolwiek.
  2. Mam bałagan! Mam strasznie dużo rzeczy! Nie Ty pierwsza, nie Ty ostatnia. Jednym z głównych powodów, dla których powinnaś zdecydować się na przegląd szafy – jest właśnie nadmiar. Jeśli masz tak wiele ubrań, że nawet nie do końca jesteś pewna co do tego, ile i jakich ich masz w szafie, to jak najbardziej odpowiedni moment na decyzję o wsparciu z zewnątrz.
  3. Najpierw muszę schudnąć! Znasz to? Zakładamy sobie, że jeszcze tylko pięć, siedem, dziesięć kilogramów – i to właśnie WTEDY będziemy mogły pozwolić sobie na zmianę, na zadbanie o siebie, na jakikolwiek krok w stronę własnego stylu. Tylko widzisz, tak się składa, że rozmiar nie ma tutaj najmniejszego znaczenia.
  4. Co ludzie powiedzą? Przecież to fanaberia! To tylko dla elity! Och, to jest dopiero błędne myślenie! Owszem, osoby o dużych dochodach – mogą pozwolić sobie na regularne usługi osobistych stylistek, które ubierają je wręcz na co dzień, dbając o każdy najmniejszy detal. Ale życie to nie Plotkara, ani Dynastia – Ty potrzebujesz mieć przemyślany styl, dobrze skomponowaną szafę, pewność siebie i świadomość tego, jak powinnaś się nosić naprawdę. Aby tak się stało – potrzebujesz mnie przez chwilę, uwierz!
  5. Nie jestem przekonana. Mam kupować coś – bo ktoś mi każe? I tutaj chciałabym podkreślić najważniejsze: w zakupach ze stylistką – nie ma miejsca na jakikolwiek przymus. Ja PROPONUJĘ, Ty ewentualnie akceptujesz. Owszem, staram się wesprzeć Cię w otwarciu na nowe, w próbowaniu i przekonaniu się na własnej skórze, w czym naprawdę dobrze się czujesz i wyglądasz. Nigdy do niczego Cię nie zmusza, a moje propozycje zawsze są dobierane na podstawie Twojego budżetu, sylwetki, stylu, trybu życia i braków w szafie.
  6. To za drogo! Usługa osobistej stylistki jest inwestycją, nie wydatkiem. W przeciwieństwie do np. kolejnych nietrafionych zakupów – tutaj zyskujesz szereg korzyści. Odkrywasz swój styl, uczysz się go kreować, dopasowywać do niego konkretne ubrania i stylizować je wciąż od nowa, w zgodzie ze swoim stylem.

 

Dzięki przeglądowi szafy – zyskujesz obiektywne spojrzenie, zdecydowane wsparcie, pozbywasz się nadmiaru i wiesz już, czego Ci brakuje.

Dzięki wspólnym zakupom – zwracasz uwagę na ubrania, które wcześniej nie były nawet brane pod uwagę. Uczysz się własnego stylu na konkretnych ubraniach i stylizacjach.

Dzięki konsultacjom – Twoje pytania znajdują odpowiedź u eksperta, wyczerpującą, konkretną, skrojoną na miarę Twoich potrzeb.

 

PS We wrześniu testowo uruchomiłam dwie opcje konsultacji indywidualnych: BASIC oraz FULL. Poczytaj o nich tutaj i zdecyduj, które są dla Ciebie najlepsze. Do zobaczenia! 

KONSULTACJE

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *