Zanim wymienisz całą szafę na jesień…

Moja droga, posłuchaj!

Choć w zasadzie powinnam napisać: nie słuchaj! 

Nie słuchaj tych wszystkich rad, które aktualnie zalewają social-media, a które grzmią: tego nie kupuj, tego nie noś, to musisz mieć koniecznie, tego nie łącz, tego nie powinnaś już w ogóle mieć! 

 

Dlaczego? Powodów jest mnóstwo, na początek podam Ci kilka najważniejszych: 

  • Nawet jeśli ktoś zapewnia w swojej komunikacji, że „stawia na ponadczasowość, a nie na trendy” – to bardzo często jest tak, że… już sama komunikacja jest wynikiem wpływu trendów. Bo zauważ tylko! Ktoś mówi, że panterka jest fajna i w ogóle warto ją wprowadzić, podkreśla że to ponadczasowy trend, że po prostu trzeba umieć nosić, i tak dalej. Ale „zupełnym przypadkiem” podobne hasła wypowiada ileś innych osób w social-mediach, w podobnym czasie. Co sezon mamy trendy modowe, ale również mamy trendy na „to noś/tego nie noś”. Ktoś coś powie. Ktoś powtórzy. I się kręci…
  • Zazwyczaj takie osoby – czy to influencerki, czy content creatorki dla konkretnych marek, pokazują te zakazy i nakazy na sobie. W czymś wyglądają dobrze, w czymś innym może i nie. A dlaczego o tym piszę? Bo każda z nas jest inna. Ktoś pokaże Ci połączenie bordo i brązu, przemycając do tego tę nieszczęsną panterkę nawet – i będzie wyglądać fajnie. A jeśli my ubierzemy dokładnie to samo – możemy już nawet w połowie tak nie wyglądać.
  • Nie musisz co sezon wymieniać szafy. Naprawdę nie musisz. Choć można odnieść takie wrażenie, w końcu co sezon atakują nas zewsząd inne „musisz mieć, musisz nosić”. Jeśli masz dobrze skomponowaną garderobę, dopasowaną do swojego modowego stylu, sylwetki, potrzeb – to owszem, coś tam możesz dokupić, ale bez eksperymentów typu: co sezon kupuję wszystko od podstaw nowe!

 

Żyjemy w dobie ogromnego konsumpcjonizmu. Nakręcanego na każdej możliwej płaszczyźnie naszego życia. Produkowane jest mnóstwo ubrań, do tego mamy mnóstwo influencerek, które zarabiają na linkach afiliacyjnych i chcą pokazać nam jak najwięcej, aby jak najwięcej osób kliknęło i kupiło z ich linka.

Równolegle mamy mnóstwo samozwańczych ekspertów modowych. Ktoś czuje się dobrze w danym stylu i edukuje innych w tonie, jakby ten właśnie styl był jednym właściwym i pasował dla każdej z nas. A tak się nie da!

Spójrz tylko na – jakże modny od kilku sezonów – styl klasyczny. Nie musisz go lubić! Nie musi Ci się podobać! I nie musisz w nim dobrze wyglądać, bo to wręcz niemożliwe! Nie jest możliwe, aby każda z nas wyglądała dobrze w tym samym…

 

Dlatego – zanim odruchowo kupisz stertę nowych rzeczy – pamiętaj: 

  • Przygotowania do sezonu jesienno-zimowego rozpocznij od przeglądu szafy! Musisz obowiązkowo wiedzieć, co masz w sobie, z czym możesz to nosić, co powinno już z niej zniknąć, a co w ogóle nie powinno się nigdy w niej znaleźć.
  • Dopiero po przeglądzie – określ, czego Ci brakuje. Świadomie i konkretnie. Jakich ubrań brakuje, aby komponować je w stylizacje z tym, co już w tej szafie masz…?
  • Nigdy nie kupuj w ramach odruchu. Zapisz sobie link i wróć następnego dnia. Przemyśl zakup. Zastanów się: ile zestawów jesteś w stanie stworzyć z tym nowym ubraniem? Kiedy będziesz je nosić?

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *