Mamy lato! I mamy wraz z nim – sporo trudności w stylizowaniu, zwłaszcza gdy pełnimy rolę mamy. Każdego dnia w mojej skrzynce lądują wiadomości z Waszymi bolączkami i królują tutaj problemy typu: jestem mamą, są upały, co mam nosić?
Tutaj często pojawiają się również wątpliwości z mojej najmniej lubianej kategorii: co wypada, a czego nie wypada? Moja odpowiedź brzmi tutaj zawsze: nie wiem, nie znam takiego wyznacznika. Moim wyznacznikiem jest Twój styl, Twój komfort, dopasowanie do Twoich ról. I nie ma tutaj naprawdę znaczenia, co ktoś – najczęściej zupełnie przypadkowy – sobie pomyśli.
Dzisiaj przygotowałam 3 modowe triki, które ułatwiają stylizowanie latem, gdy pełnimy rolę mamy! Jaki był mój cel w wyborze tych trików…? Aby było Ci komfortowo, przewiewnie i… stylowo!
Po pierwsze: spódniczko-spodnie!
Tak, tak, dokładnie! Z jednej strony wybierasz wciąż „jakieś szorty”, aby komfortowo biegać za dziećmi, schylać się, wspinać i co tam jeszcze latem z maluchami trzeba. Z drugiej strony tęsknisz za spódniczkami i sukienkami mini – rezygnujesz z nich jednak, z tego samego powodu co wybierasz szorty. W tym roku (na szczęście!) królują takie spódniczko-spodnie i nie są wcale propozycją nieciekawą!
Wybierz takie z lejącej wiskozy, o zwiewnym dziewczęcym fasonie – znajdziesz je chociażby w Elevenstory, ostatnio zachwycił mnie ich model czarnych w drobny biały print. W Wólczance znajdziemy bardziej minimalistyczny, wręcz klasyczny model w dwóch wzorach, akurat na wyprzedaży.
Po drugie: spódnice i sukienki midi!
Uwielbiasz sukienki – ale wciąż hamuje Cię przekonanie, że z dziećmi masz tyle ruchu, że bezpieczniejszą opcją jest coś dłuższego lub po prostu spodnie? Postaw na długość midi! Sukienki i spódnice w tej długości nie dość, że nie będą się podwijać, zyskasz komfort – to jeszcze odpowiednio dobrane, staną się przewiewną i lekką propozycją.
Możesz postawić na lekką spódnicę z półkola, jednolitą, którą można stylizować na mnóstwo sposobów – jak spódnica w modelu Lara od Flawless. Możesz też wybrać coś bardziej wzorzystego – i tutaj ponownie wymieniłabym Elevenstory, gdzie tych wzorów jest naprawdę sporo.
Po trzecie: bawełna muślinowa!
Przewiewna. Nie trzeba jej prasować. Wygląda wspaniale, zwłaszcza w wersji total look’u. Szczególnie polecam koszule w tym wydaniu – koszula potrafi odmienić każdą stylizację, a dzięki temu że wykonana właśnie z bawełny muślinowej, nosi się naprawdę komfortowo i pięknie.
Możesz postawić na muślinowe sety: koszula i szorty, np. z Clothstore. Możesz wybrać też muślinową sukienkę, np. z MKTP.