Nie ma tygodnia, by nie trafiła do mnie jakaś klientka, której social-media, influencerki, wszechobecny nacisk na konsumpcjonizm i hasła: więcej, mocniej, drożej, inaczej, spowodowały zagubienie i nierzadko nawet wyrzuty sumienia.
Wiesz, że nie da się znaleźć swojego stylu, kopiując styl przypadkowych ludzi? Wierzę, że to wiesz. Zrób coś dla siebie. Odobserwuj tu i teraz, te wszystkie konta, które mówią Ci każdego dnia, że coś musisz, czegoś nie możesz, coś jest jedyną właściwą drogą. Odobserwuj wszystkie konta, które codziennie pokazują kolejne unboxingi, naście stylizacji z nowych ubrań za każdym razem.
Za dużo inspiracji, za dużo treści – to właśnie czasy, w których żyjemy. Ale jest też dobra wiadomość! Wszystko zależy od nas, wszystko zależy od Ciebie.
Wiem, że nie jest łatwo wybierać to, co najodpowiedniejsze. Wiem, że często brakuje nam wiedzy, a ilość otaczających nas inspiracji – wydaje się być łatwym i przyjemnym kąskiem. W końcu inspiracje same wpadają, dlaczego by nie skorzystać, prawda…?
Pamiętaj, że:
- Inspiracje nie są jedyną słuszną prawdą.
Influencerki nie są stylistkami, pokazują jeden styl – swój.
Nie musisz kupować i nosić tylko trendów, ani w drugą stronę – tylko bazy.
Szafa kapsułowa to indywidualna rzecz, nie istnieje jedna odpowiednia, którą należy bezwzględnie kopiować.
Moja droga, chciałabym podzielić się z Tobą kilkoma refleksjami dzisiaj. Obserwuję bardzo uważnie to, co dzieje się w social-mediach i z ogromnym niepokojem dostrzegam, że to wszystko idzie w złą stronę. Całkiem niedawno jedna z moich klientek zapytała mnie: Marta, a czy jeśli chcę mieć styl, dobrze wyglądać, to muszę mieć w szafie marki premium? Wszyscy noszą takie broszki, takie torebki, takie baleriny. Kiedyś nawet mi się podobały ale teraz, gdy widzę je wszędzie – już niekoniecznie.
I to jest jeden z problemów. Wciąż mamy czuć niedosyt, nasze poczucie wartości ma być wciąż podkopywane, wciąż mamy chcieć czegoś więcej i więcej. Nie musisz. Niczego nie musisz. Ale wiem, jest tego dookoła mnóstwo.
Kolejny problem? Mówienie Tobie, w czym wyglądasz kobieco, a w czym nie, w czym stylowo, a w czym nie. Pomijam już tutaj zupełnie trend narzucania nam, że musimy wyglądać klasycznie, drogo, jakkolwiek. Powielanie jakichś tam rad, które zazwyczaj są bardzo zerojedynkowe, typu: nie noś X, aby nie wyglądać Y. A wciąż zapominamy o najważniejszym: każda z nas jest inna i każda z nas będzie wyglądać zupełnie inaczej w dokładnie tym samym.
Obserwuj tylko te profile, które wzbudzają pozytywne emocje i inspirują.
Przestań obserwować te, które powodują u Ciebie ciągłe poczucie winy.
Nie porównuj się z innymi, nie kopiuj, nie rezygnuj z czegoś wbrew sobie.
Bądź sobą.