Jak wybrać kardigan „na lata”?

Na lata. Ponadczasowy. Uniwersalny. To jedne z ulubionych haseł instagramowych minimalistek i #classic girl, prawda? Nie będę Ci dzisiaj opowiadać o tym, że możesz wybrać jeden kardigan i nosić go 10 lat. Nie o to w tym chodzi! Owszem, może tak być. Wcale jednak nie musi. Bo za 3-4 lata, mimo że będzie w świetnym stanie, uznasz go za zbędny i totalnie już niepasujący. Masz do tego prawo, oczywiście! Nie daj więc sobie wmówić, że wybierając dziś ubranie – musisz planować z nim stylizacje na kilkanaście sezonów do przodu.

Ale! Ale zdecydowanie warto, abyś wybrała taki kardigan, który posłuży Ci dłużej niż „do kilku prań”, albo „do wiosny”.  Dlatego zebrałam dzisiaj wszystkie najważniejsze informacje i podzieliłam je na kilka sekcji. Jesteś gotowa…?

 

Jak NIE wybierać kardiganu? 

  • Nie patrząc na skład. Metka to pierwszy kontrolny punkt naszych kardiganowych zakupów. 
  • Pod wpływem impulsu, bez refleksji: do czego będzie pasował? 
  • Bez świadomości swojej sylwetki. Jaki fason będzie do mnie pasował? Z czym będę go nosić? 
  • Stawiając ilość ponad jakość. Nie potrzebujesz 10 “ładnych” kardiganów, jeśli ani do Ciebie nie pasują, ani ich jakość nie pozwoli cieszyć się nimi dłużej. 
  • Kierując się tylko tym, co jest akurat modne. Pamiętaj, że moda przemija. Pamiętaj, że trendy często do nas nie pasują. 

 

No dobrze! 

To jak w końcu wybierać kardigan dla siebie? 

  • Najpierw określ: jakiego potrzebujesz, jaki będzie do Ciebie pasować, jaki ma mieć kolor, długość? Szukaj konkretnego, odpowiedniego dla Ciebie. 
  • Określ budżet, jaki chcesz maksymalnie przeznaczyć. I tutaj zwróć uwagę na tzw. cost per wear, czyli koszt pojedynczego użycia. Jeśli kardigan ma Ci służyć na co dzień i wiesz, że będziesz nosić go naprawdę często – możesz wówczas pozwolić sobie na nieco droższy, ponieważ noszony wiele razy – będzie jednostkowo kosztował niewiele. Analogicznie, jeśli kupisz nawet tańszy, ale założysz tylko raz – będzie on o wiele droższy za jedno założenie, niż ten droższy ale częściej noszony.
  • Przemyśl stylizacje, w których go wykorzystasz. I nie rób tego, proszę, na zasadzie: no mógłby pasować do tej koszuli. Nie, nie, nie! Stwórz konkretne stylizacje, do których będziesz go nosić. Otwórz szafę i kompletuj. Masz minimum 3-4 takie stylizacje? Śmiało, kup go!
  • Sprawdź skład. I tutaj – oczywiście – najlepszym wyborem jest wełna. Całoroczna. Dobrej jakości. Łatwa w utrzymaniu świeżości. Na lata. Jeśli kardigan ma służyć głównie w cieplejszych miesiącach – możesz pokusić się o bawełnę, wiskozę lub ich połączenie.

 

Dobór kardiganu idealnego – to czasami naprawdę długi proces, o czym przekonuję się również podczas zakupów z Wami. Jednocześnie doskonale rozumiem, że może to być naprawdę zniechęcające, gdy wciąż szukasz, szukasz i… nie możesz znaleźć.

Śmiało, odezwij się do mnie, pomogę!

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *